Profilowania
Każdego roku w ramach utrzymania ulic, konsekwentnie prowadzimy tzw. profilowanie nawierzchni gruntowych (wyrównywanie dróg gruntowych). Szczegółowy harmonogram jest zawsze, w każdej chwili dostępny na naszej stronie internetowej.




Terminy ulegają zmianom z powodów całkowicie od nas niezależnych. Głównym jest pogoda. Długie okresy bez opadów deszczu, powodują nadmierne wysuszenie nawierzchni. W chwili pojawienia się maszyn i rozpoczęcia robót, tumany kurzu spowijają całą okolicę. Pył, unoszący się z nawierzchni, osadza się na elewacjach prywatnych nieruchomości. Spoczywa na roślinności w ogrodach, a co najgorsze dostaje się do domostw przez otwarte okna. W takiej sytuacji, sami rezygnujemy z profilowania. Często też bywa, że Mieszkańcy proszą o odstąpienie od prac i powrót w bardziej sprzyjających warunkach pogodowych. Zawsze w takich przypadkach wracamy w chwili, w której jest możliwe przeprowadzenie robót w sposób nieuciążliwy dla Mieszkańców.
Pogoda skutecznie burzy nasz harmonogram przez ulewy, czy deszcz padający przez kilka dni. Wówczas po upływie pewnego czasu, nawierzchnia przestaje absorbować wodę i tworzą się kałuże. Trudno wówczas przeprowadzić równanie, ponieważ maszyny i ludzie brodzą w błocie, a efekt ich pracy jest żaden. I podobnie, jak w przypadku suszy, musimy poczekać na sprzyjającą pogodę. Korygujemy terminy. Przepraszamy Mieszkańców za ich zmianę.
Niewątpliwie warto w tym miejscu dodać, że przez opisane perturbacje pogodowe prowadzimy równanie „gruntówek" prawie przez cały rok. Zwyczajowo kończyliśmy 01 listopada wraz z rozpoczęciem: „Akcji zimowego utrzymania". Teraz pracujemy także zimą o ile pozwala na to pogoda.
Sprzęt eksploatujemy non stop. Nowy przechodzi przeglądy gwarancyjne, pozostały konserwacje i naprawy. Maszyny są kosztowne, zatem i serwis również nie należy do tanich.
Bywa, że i pracownicy posiadający uprawnienia mogą ulec wypadkowi, czy zwyczajnie zachorują. Wówczas szukamy rozwiązania m.in. przez poszukiwanie zastępstwa. Jednak przy obecnym rynku pracy – uprawnionych jest chroniczny brak. Trudno znaleźć operatora do pracy, a co dopiero na zastępstwo.
Mimo wszystko, równaliśmy, równamy i równać będziemy, tak długo, jak długo nie utwardzimy nawierzchni płytami ażurowymi lub kostką betonową.